sobota, 24 grudnia 2016

Happy Solis Invictus :)

Happy Solis Invictus :)
Magicznych świąt, pełnych ciepła i radości, cudownego nadchodzącego roku 2017 oraz dużo przestrzeni i światła, życzę wszystkim moim Czytelnikom :) 

 

wtorek, 20 grudnia 2016

Lekcja Umiarkowania

Lekcja Umiarkowania

Zacznę od historii, której sama nie wymyśliłam. Wyobraź sobie kobietę, która szykuje się na randkę z mężczyzną. Ma to być pierwsze spotkanie, więc się mocno stresuje. Maluje twarz, paznokcie, w ruch wchodzi cały randkowy pakiet. I idzie do restauracji, a mężczyzna nie przychodzi. Zrozpaczona kobieta dzwoni do przyjaciółki i opowiada co zaszło. Słyszy w telefonie:
-To Twoja wina, bo jesteś beznadziejna. Uciekł po prostu, gdy Cię zobaczył, bo jesteś aż tak nieatrakcyjna, że najlepiej żebyś się schowała w piwnicy i siedziała w worku na głowie.
Czy chcielibyście mieć taką koleżankę? A co jeśli to nie koleżanka, tylko wewnętrzny głos prowadzi taki monolog? Jeśli ta kobieta sama sobie to wszystko powiedziała? Czy to jest cool? Nie. A przecież wiele osób takie rzeczy powtarza sobie na co dzień. Zamiast spojrzeć w lustro i z uśmiechem stwierdzić: „jestem piękna, jestem wspaniała”, to pojawia się cała seria negatywności jakby człowiek sam siebie obrzucał błotem. 

Ale nasz umysł tak działa, że pewne nawykowe sposoby myślenia pojawiają się automatycznie. Można z nimi pracować, więc sytuacja nie jest beznadziejna. I tutaj wkracza astrologia, bo pracowanie z wzorcami myślowymi, by podnieść poczucie własnej wartości nazwałam karmieniem Merkurego. To jest droga przez zrozumienie, uświadomienie sobie co się w tej naszej głowie dzieje i świadome zarządzanie tymi procesami. Często pomaga tu rozmowa z kimś, kto ma więcej doświadczenia i dystansu. Karmienie Merkurego to wprowadzanie do umysłu pozytywnych myśli na swój własny temat i zastępowanie nimi tych negatywnych. Ale ale! Nie chodzi o to, by żyć w iluzji i wmawiać sobie, że się jest wysokim murzynem grającym w NBA. Trzymajmy się rzeczywistości.
Drugim sposobem jest karmienie Wenus. Jest to sposób podnoszenia poczucia własnej wartości poprzez to, co zewnętrzne. Co to znaczy, ano by czuć się dobrze, trzeba wyglądać dobrze. Te dwie sfery przeplatają się ze sobą i już samo większe zwrócenie uwagi na swój wygląd, może dodać +5 do pewności siebie. Z jednej strony to ryzykowne, bo jak wiemy, żyjemy w świecie sansary, którego nieuchronnym elementem jest rozkład, starość, śmierć i zniszczenie. Trwałość zjawisk jest iluzją. Ale ten sposób nie jest zły, więc nie ma co go odrzucać tak na starcie. Druga rzecz związana z karmieniem Wenus, to socjalizacja. Bycie w grupie, miłość, przyjaźń, to są elementy, które dodają nam energii i sprawiają, że czujemy się lepiej. Oczywiście to jest sposób złudny, bo gdy tylko zabraknie obiektu miłości, to można wpaść w rozpacz i poczuć się jak zbity pies. Ale z drugiej strony te elementy naszej ziemskiej rzeczywistości, są bardzo istotne w kształtowaniu naszego wyobrażenia o sobie i poczucia wewnętrznej siły. 

Skoro już jesteśmy przy wewnętrznej sile, to pora na karmienie Neptuna. To jest najbardziej rekomendowany sposób, ponieważ wiąże się z duchowością. W sferze duchowej tłumaczy się obniżony nastrój, małe poczucie własnej wartości czy w ogóle kompleksy i beznadzieję, zablokowaniem energii w kanałach, brakiem energetycznego balansu (mówię z punktu widzenia tradycji uznawanej przeze mnie, ale oczywiście są i inne wyjaśnienia), czy brakiem harmonii żywiołów. Można znaleźć multum najróżniejszych ćwiczeń, które działają na poziomie energetycznym. To jest wspaniały sposób, bo wkłada się swój wysiłek, a potem można mieć satysfakcję z efektów. I tych metod jest wiele, czy to w tradycji chińskiej (qigong, tai chi, cała chińska medycyna), szamańskiej, buddyjskiej (tsa lungi, praca z kanałami), a można też po prostu medytować bez odniesienia do żadnej tradycji. Medytacja jest jedną z najwolniejszych metod, może to potrwać nawet 30 lat nim uzyskamy jakiś efekt, może też ten efekt przyjść w kolejnym wcieleniu, ale jest to metoda najbardziej skuteczna. Dlatego taka czysta medytacja bez ozdobników, to karmienie Saturna. To milion dupogodzin na poduszce, bolące nogi, nuda, błogość, zmęczenie i radość. Polecam. 

Umiarkowanie to karta balansu i harmonijnego przepływu. Czy to przepływu między „ja” a „inni”, harmonii w relacjach (dwa kielichy pokazują, że te uczucia powinna przepływać harmonijnie, dajemy i bierzemy tak, by było to zdrowe), ale też harmonii energetycznej. Pokazuje, że jeśli tę energetyczną harmonię osiągniemy, to i w pozostałych sferach się nam wszystko ułoży. A poczucie własnej wartości rośnie proporcjonalnie z pojawianiem się coraz większego dystansu czy to do wewnętrznego krytyka, czy do zewnętrznych krytyków i tego, co nas otacza. Anioł na karcie jest wyluzowany, nie ma się czym przejmować, bo jest totalnie zanurzony w nurcie ogromnej rzeki rzeczywistości, w którym wszystko dzieje się samo i bezwysiłkowo.

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Król Denarów

 Król Denarów
Najczęściej siedzący na tronie – sprawia wrażenie zadowolonego. Kto by nie był, gdyby był porównywany z Midasem? Królem, który zamienia wszystko w złoto. A właśnie takie cechy ma ta postać. To ojciec, partner, szef, przewodnik, doradca, finansista. Zna sekrety przyrody, ziemi, gwiazd. Potrafi pracować z ziemią i naturą. Buduje konkretne rzeczy – przy koparce, pługu. 

Zawód: kucharz, gajowy, astronom, rolnik, biznesmen, ekonomista, analityk finansowy, kucharz, handlarz, matematyk, inwestor, przedsiębiorca, handlarz antykami, stolarz, księgowy, pracownik firmy ubezpieczeniowej, lekarz, uzdrowiciel, strażak. Sprzedawca/producent wina, wyrobów skórzanych, perfum. Ochroniarz. Praca w banku. Księgowy.
Charakterystyka:
  • Przezorność, refleksja, roztropność.
  • Sukces, bezpieczeństwo materialne, stabilność.
  • Krzepka osoba, rozsądna, realistyczne spojrzenie, twardo stąpa po ziemi.
  • Solidny, niezawodny, rzetelny. Można na nim polegać. Gwarancja. Trwałość.
  • Zasoby. Stabilny biznes. Akceptacja wydarzeń. Harmonia z naturą.
  • Lojalność. Osoba, która ceni dobra materialne, materialista. Wytrwały, wierny, cierpliwy.
  • Konserwatywny, opiekuńczy, zapewnia bezpieczeństwo. Dba o tradycyjne wartości.
  • Dostawca. Kwalifikacje.
  • Zawsze zwraca długi, nie jest rozrzutny, dba o rodzinę – jest dla niego bardzo ważna.
  • Pragmatyczny. Działa, a nie gada. Jowialny. Lubi dobre jedzenie i napoje. Ceni komfort, rzeczy dobre o wysokiej jakości.
  • Wysoki standard. Cenność. Uczciwość. Pomoże, ale gdy ktoś zmarnuje to i przeszasta, to już będzie miał wątpliwości czy drugi raz pomóc.
  • Inteligencja praktyczna. Lubi prostotę i brak komplikacji. Spokojny, opanowany, przemyśli zanim podejmie konkretne działanie. Nie angażuje się bez potrzeby. Zachowuje ostrożność, nie działa pochopnie.
  • Skromny, bezpretensjonalny. Odpowiedzialny biznesmen.
  • Osoba silna, ambitna.
  • Talent matematyczny, biznesowy, do robienia pieniędzy.

W cieniu/odwróceniu:
  • lewe pieniądze, bankructwo.
  • Oszust. Korupcja.
  • Brzydota, perwersja, słabość, mierność.
  • Wulgarny, zazdrosny. Gbur, prostak, cham. Gruboskórny, prostacki.
  • Ciężki, letargiczny, flegmatyczny. Zbyt poważny. Nudny.
  • Brak wizji i pomysłu.
  • Mruk, dogmatyczny, fanatyczny.
  • Rozpustnik, zazdrosny, zachłanny, chciwy, zaborczy, skąpy.

Jako rada karze zwrócić uwagę na pragmatyzm, spokój i rzeczowość. Nie ma pośpiechu – lepiej ocenić sytuację na spokojnie. Może nie warto się w nią angażować: zrób listę plusów i minusów.

Jeśli ten post Cię zainteresował, okazał się przydatny, to zapraszam do postawienia mi wirtualnej kawy: postaw mi kawę

piątek, 2 grudnia 2016

As Denarów – przyjmij ten dar

As Denarów – przyjmij ten dar
Okrągły symbol dostatku, bogactwa i daru od losu. Ma powinowactwo z Kołem Fortuny – mówi o jakichś niespodziankach, prezentach, czymś, czego się nie spodziewamy. To zdrowe ciało, pomyślność finansowa. Przypływ gotówki. Ta karta pokazuje, że uda się zarobić, że los sprzyja w tych kwestiach. Jej przesłaniem jest: opatrzność czuwa, zatem działaj, inwestuj. As Denarów mówi o pięknych ludziach i przedmiotach. To krystalizacja planów, realizacja, materializacja. Zwiastun smykałki do interesów. Dążenie do stworzenia czegoś konkretnego, materialnego. Wygrana, spadek, darowizna, przychód. Dobre widoki na przyszłość. Zakładanie biznesu, początek finansowego przedsięwzięcia. Solidna baza dla rozwoju. Nastawienie praktyczne. Ciąża. Pierścionek zaręczynowy. Nowe okazje, awans, podwyżka. Przyjemność, satysfakcja, zdrowie.
Słowa klucze do tej karty to: finanse, ochrona, szansa.

Tarot marsylski: różne przejawy materialnej energii – pieniądze, ciało, dobra, zasoby, terytorium, własna przestrzeń, pozycja społeczna. Życie rodzinne, zdrowie, dom.
RWS: magiczna ręka wyłania się zza obłoku i niesie ogromny denar. Jest ułożona w łagodnym, dającym geście, niby mówiąc: przyjmij ten oto dar. Ta karta wskazuje, że ktoś spadnie na cztery łapy, sytuacja znajdzie pomyślne rozwiązanie. To doskonałe zadowolenie, ekstaza, szczęście. Widzimy ścieżkę wiodącą do roślinnej bramy, za nią wierzchołki górskie – pomyślny symbol rozwoju duchowego. Ogród to bezpieczeństwo, płodność, urodzaj i schronienie.

Thot: karta, na której Crowley umieścił swój podpis „To Mega Therion”. Crowley uważał, że wszystkie dawne podejścia do tarota są przestarzałe – nowy eon wymaga nowych znaczeń. I w tej karcie chciał dać temu pełny wyraz. Zieleń to kolor Horusa. W centrum widzimy połączenie Księżyca i Słońca, symbol fallusa, Tetragramaton i trzy szóstki – Crowley nie był oszczędny w symbole. Jest to symbol wirującej energii, która się manifestuje na wszystkie sposoby. I podkreślenie, że nic nie jest „martwe”, a cała planeta w jakimś sensie jest żywą i czującą istotą.

W odwróceniu: chciwość, niechęć do dzielenia się, do niesienia pomocy. Bieda, problemy materialne. Dziurawa kieszeń. Stracona inwestycja. Skupienie się jedynie na zarabianiu, nie dostrzeganie innych wartości. Brak przepływu gotówki, lęk przed utratą tego, co się posiada. Rutyna. Opóźnienia z zapłatą, trudności ze zdobyciem środków.
Podręcznik podręcznikiem, ale pamiętajcie, że nie trzeba tu wieloletniego studiowania by zrozumieć przekaz tej energii. To moneta, coś konkretnego, materialnego. Można ją zainwestować, coś za nią kupić, dostać ją od kogoś. Zasada numer 1: obserwuj kartę i to, jak ona rezonuje z innymi kartami w rozkładzie. Pytasz o radę i okrągła moneta skojarzy Ci się z ochronną tarczą, a ta z tym, że dostajesz radę by spakować do walizki krem z filtrem?  Albo może nadszedł czas, by ochronić siebie przed jakimiś toksycznymi osobami, które wysysają energię?
Copyright © 2016 Odcienie Tarota , Blogger