Mag jest wolny. Nic go nie ogranicza. Ma cztery atrybuty: różdżkę, kielich, miecz, pentakl. Czasem nimi żongluje, czasem tylko leżą na stoliku gotowe do użycia. Każdy z tych atrybutów coś o nim mówi. As buław i mieczy mocniej do niego należą, bo mag to zasada męska. Oczywiście jest balans, on swój kobiecy pierwiastek akceptuje i obejmuje. Jednak on jest tutaj siłą solarną, to jang, w przeciwieństwie do lunarnej jin kapłanki. Mag jest jej męskim odpowiednikiem.
On jest mistrzem słowa, rozumu, inteligencji, jest kreatywny, ma głowę pełną pomysłów (as mieczy), chce i działa, symbolizuje wolę, chcenie, pierwotny impuls, inspirację (as różdżek), z drugiej strony on przenosi swoje pomysły na sferę materii, urzeczywistnia je (as denarów), szanuje i wyczuwa uczucia innych, potrafi być genialnym manipulatorem (to jego cień - oszustwa, krętactwa), jest twórcą, który kreuje za pomocą słowa, ale nie tylko (as kielichów). Magiczne rekwizyty symbolizują żywioły, a tym samym akt stworzenia - wszystko składa się z tych elementów. A mag właśnie przymierza się do aktu stwarzania. Tarot to obraz - można sobie wyobrazić, że to uchwycony moment z życia archetypu. Thot właśnie przygotowuje się do ceremonii. Za moment chwyci różdżkę i rozpocznie rytuał. Proces ukierunkowywania energii, która zamanifestuje się w określony sposób.
Thot to patron magii, pisma, komunikacji. Ścieżka kabalistyczna tego wtajemniczenia prowadzi od Keter do Biny, od Korony do Zrozumienia.
W talii Thota jest bardzo dynamiczny. Żongluje energią, bawi się rzeczywistością. Dla niego życie jest zabawą, nad którą ma kontrolę, bo wie, że to tylko maja, złudzenie. Małpa, która tam zaczepia Thota od dołu, to Cynocephalus. Drwi z niego i przekręca jego słowa. Bo, jak napisał Crowley: "manifestacja oznacza iluzję". Celem najwyższym jest pozbycie się iluzji, a nie kreowanie nowych jej pokładów i warstw. Małpa jest bardzo istotna, bo ona przez swoje szyderstwo przypomina o tym, co jest naprawdę ważne. Czy wysoka magia, czy niska? Ta druga nakierowana na zaspokajanie pragnień i coraz głębsze pogrążanie się w iluzjach. Ta pierwsza na poznanie.
Thot to patron magii, pisma, komunikacji. Ścieżka kabalistyczna tego wtajemniczenia prowadzi od Keter do Biny, od Korony do Zrozumienia.
W talii Thota jest bardzo dynamiczny. Żongluje energią, bawi się rzeczywistością. Dla niego życie jest zabawą, nad którą ma kontrolę, bo wie, że to tylko maja, złudzenie. Małpa, która tam zaczepia Thota od dołu, to Cynocephalus. Drwi z niego i przekręca jego słowa. Bo, jak napisał Crowley: "manifestacja oznacza iluzję". Celem najwyższym jest pozbycie się iluzji, a nie kreowanie nowych jej pokładów i warstw. Małpa jest bardzo istotna, bo ona przez swoje szyderstwo przypomina o tym, co jest naprawdę ważne. Czy wysoka magia, czy niska? Ta druga nakierowana na zaspokajanie pragnień i coraz głębsze pogrążanie się w iluzjach. Ta pierwsza na poznanie.
Forma
przypomina zlepek piany,
uczucie przypomina bąbel na wodzie,
percepcja przypomina miraż,
formacja umysłowa przypomina pustą wewnątrz łodygę,
a świadomość przypomina sztuczkę magiczną1.
uczucie przypomina bąbel na wodzie,
percepcja przypomina miraż,
formacja umysłowa przypomina pustą wewnątrz łodygę,
a świadomość przypomina sztuczkę magiczną1.
Jeśli
ktoś widzi tylko bąble puste,
dostrzega, że to jeno fatamorgana -
kto tak odbiera to co „rzeczywiste”,
nie wypatrzy go władca umierania2.
dostrzega, że to jeno fatamorgana -
kto tak odbiera to co „rzeczywiste”,
nie wypatrzy go władca umierania2.
Znaczenie dywinacyjne tutaj.
1Pheṇapiṇḍūpama
Sutta, SN.22.095, Mowa o zlepku piany.
2Dhp.170.