Krzysztof Azarewicz bardzo ciekawie prowadzi wykłady. Dużo informacji, intensywnie. Robiliśmy ćwiczenie z podróżą astralną do karty Kapłanka - interesujące doświadczenie, zwłaszcza, że pojawiły się symbole, których do końca nie rozumiem.
Co dziś zrozumiałam:
- interesuje mnie ezoteryczna strona tarota i chcę spędzić lata na poznawaniu jednej karty. Dywinacja to tylko jeden aspekt, ale nie najważniejszy. Najciekawsze są przebogate treści każdej karty i.. to czym one są i co można z nimi zrobić;
- nie ma jednego uniwersalnego systemu tarota, tarot to tylko język. W tej kwestii panuje relatywizm i nie ma sensu lgnięcie zbyt mocne do jednego klucza, bo grozi to dogmatyzmem. Najlepiej jest wybrać jeden system i się go trzymać - nie należy mieszać;
- przez wiele lat studiowałam buddyzm, w którym naczelną prawdą jest prawda o cierpieniu. W thelemie celem jest afirmacja życia, zabawa, bo to tylko gra, której nie należy traktować poważnie. Nie znam thelemy, ale to podejście mi się spodobało.
- Dystans! Należy pamiętać, że to tylko karty.
Dzisiaj mieliśmy sporo historii, omówienie kilku kart i zarys kabały. Było też trochę o twórcy talii Thota, czyli A. Crowleyu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz