Trójka
różdżek + czwórka mieczy - karty objawiły mi się w swoim
najbardziej typowym znaczeniu i bardzo dobrze pasującym do sytuacji:
kilku godzinna podróż + silny ból brzucha, który został
zażegnany dawką środków przeciwbólowych. Wyciągając IV mieczy
pomyślałam, że może sobie pośpię podczas podróży. Ale nie, to
było coś mniej przyjemnego.
Królowa
Mieczy to niezwykle ciekawa karta, której znaczenie ma wiele
płaszczyzn. Bardzo lubię Królową Mieczy. Jest silna, niezależna,
samodzielna, inteligentna, wygadana, bystra. Ale ma też głębsze
znaczenie, które Crowley zobrazował za pomocą obciętej głowy i
miecza. Brutalnie potraktowany mężczyzna w istocie jest pogrążony
w medytacyjnej absorpcji. Oczywiście Crowley naśladował tradycję
złotobrzaskową, w której to ta Królowa odcina się od niższej
części swojej natury i od fałszu, od tego co zwodnicze. Od tego,
co szkodliwe. Uzdrawia swój umysł. Crowley nazywa ją
"Wyzwolicielką Umysłu". Zatem co mi pokazała: intensywną
medytację. Dużo dzogczen. Trzy pigułki: stabilność ciała, cisza
wewnątrz i zanurzanie się w przestrzeni umysłu. Medytacja
towarzyszy mi codziennie, ale tego dnia niemal cały dzień
poświęciłam na praktykę.
Królowa
Pucharów- duża wrażliwość, duża empatia, otwartość na
relacje, cieszenie się z kontaktu z innymi, dobry nastrój,
wyostrzona intuicja, miły dzień. Bardzo. Ciepłe uczucia.
Jako
karta dnia mogłaby też oznaczać spotkanie tego dnia takiej kobiety
na swojej drodze. Mnie się to nie zrealizowało, ale to też może
być bardzo duża wrażliwość na emocje innych, powodująca np.
smutek.
Świat
+ odwrócony Walet Mieczy: dzień, w którym wszystko idzie gładko.
Moje artykuły szykują się do publikacji, dostaję szybkie
odpowiedzi na maile, ludzie są dla mnie mili i pomocni, ja również
taka jestem. Wszystko jest na swoim miejscu i dzień jest bardzo
udany. Ale co w takim razie oznacza ten Walet Mieczy? To moja
studentka, która przyszła zaliczać ustnie kolokwium. Bardzo
zestresowana. Niezbyt przygotowana. Dobrze, że trafiła na dzień, w
którym moją kartą dnia był Świat, bo nie wiem czy bym jej to
zaliczyła.
Odwrócona Trójka Mieczy+Dziewiątka Dysków: dentysta, czyli trochę
nieprzyjemnie, ale też nie tragicznie (9dysków łagodzi energię
3M). Spotkanie z promotorem, które było bardzo owocne, bardzo dużo
wyniosłam z tego spotkania. I wiele spraw zostało uporządkowanych.
Dostałam płytę z tyloma książkami o jodze, hinduizmie i
filozofii, że nie wiem kiedy to przeczytam. W tym sensie dziewiątka
to korzyści płynące z rozmowy - pomysły, plany, książki. Oraz
najważniejsze - przekonanie promotora do moich nowych planów.
Sukces! Niespodzianką było spotkanie z kolegą - 9 dysków może
mówić o czymś niespodziewanym.
As
Pucharów+Księżyc. Piękny, radosny dzień. Księżyc przy tym Asie
pucharów nie oznacza czegoś mrocznego, ciemnego. To nie lęki,
obawy, paranoje, koszmary. Księżyc to też kobiecość i okolice.
To intuicja. W połączeniu z asem pokazuje zadowolenie, uzdrawianie
emocji (podczas każdej medytacji ten proces zachodzi), dobry kontakt
z intuicją oraz nadchodzące zmiany (Księżyc może mówić o
zmianach dobrowolnych, które wprowadzamy w życie, w przeciwieństwie
do Śmierci czy Wieży). A zmian jest bardzo dużo, bardzo
pozytywnych.
Trójka
Dysków+Sztuka: bardzo dużo energii do pracy. Zrealizowałam swoje
plany, posprzątałam całe mieszkanie, załatwiłam kilka ważny
spraw, medytacja, intensywny trening, rozkład na skypie ( :) ) i
jeszcze piszę ten oto wpis (tutaj energia Sztuki się przejawia, bo
to raczej przyjemność niż praca). Sztuka w połączeniu z tą
trójką pokazuje, że bardzo dobry czas na medytację i na
kreatywność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz