niedziela, 9 kwietnia 2023

Dzienniki gwiazdowe: Dodekatemorion

 Dzienniki gwiazdowe:

Dodekatemorion


Indusi uwielbiają dzielić astrologiczne kółko (czy może raczej kwadrat) na wiele różnych części. Jednym ze sposobów podziału jest zrobienie z 30° znaku dwunastu małych znaków wynoszących 2½°, i.e. dwadasams. Jednakże nie tylko Indusi lubili dzielenie, bo już Babilończycy pierwsi wymyśli, że można by zrobić w jednym znaku cały zodiak dzieląc go na 12. Ta swoista astrologiczna rekurencja, zodiak w zodiaku, nazywana była przez nich zittu. I zarówno u Porfiriusza, jak i Doroteusza oraz innych dawnych astrologów można znaleźć wzmianki o tego typu podziałach.
Nieobce było to również arabskim astrologom takim jak Alcabitius i Abu Ma'Shar. Abu al-Saqr Abd al-Aziz Ibn Uthman Ibn Ali al-Qabisi l-Mawsili, inaczej Al-Qabisi, bądź Alcabitius, to arabski astrolog i matematyk żyjący w Aleppo w X w. Abū Maʿshar, czy w bardziej zlatynizowanej formie Albumasar był astrologiem, matematykiem i filozofem żyjącym na przełomie VIII i IX w w okolicach Iraku. Tym, co mnie zaskoczyło był fakt, że stosowali identyczny podział, jaki znany jest każdemu szanującemu się astrologowi indyjskiemu – dwadasamsy. Wspomnieli o tym w takich pracach jak „Great Introduction To The Science of The Stars” [IV.18.1027-41], jak i w „Abberviation of The Introduction” [IV.32-33], a Alcabitius w „Introduction To The Science of Astrology” [IV.15]1.W naszej współczesnej zachodniej astrologii również obecny jest ten podział, a o jego powszechnym stosowaniu może świadczyć to, że jest nawet taka opcja w Uranii.
Dwadasamsa oznacza dosłownie podział na 12 części2, a hellenistyczni astrologowie używali nazwy dodekatemorion. Według Abu Ma'shara kluczowe było to czy owa część jest beneficzna, czy maleficzna, gdyż determinowało to, czy planeta będzie działać w sposób korzystny, zgodny z własną naturą, szczęśliwy, czy wręcz przeciwnie. Alcabitius zaznacza, że dodekatemoria benefika przynosi bardzo pomyślny rozwój wydarzeń i wzrost dobra.
Walentiusz Walens używa dodekatemorii do rektyfikacji horoskopu i ustalaniu ascendentu, oraz do ustalania gdzie wypadała syzygia3.
Czy warto ich używać i dzisiaj? Jarosław Gronert pisze: „Praktyka astrologicznych interpretacji nakazuje zwrócenie większej nawet uwagi na umiejscowienie planety w dwadasamsie niż w dekanacie!”4. Zaleca używanie ich zarówno w progresjach, jak i w tranzytach wolnych planet.
Czy u mnie działają? Gdy mój progresywny Księżyc, który jest w Rybach, wszedł do dwadasamsy Byka, miałam czas bardzo zdrowego odżywiania. Jadłam dużo świeżych, ekologicznych warzyw, upiekłam marchewkowe ciasto i ciasteczka owsiane z mąką kokosową. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że nigdy nie gotuję! A akurat gdy Księżyc wszedł do dwady Bliźniąt znudziło mi się wypiekanie ciast i zajęłam się czymś innym. Moje progresywne Słońce niedawno weszło do dwady Wagi, w której urodzeniowo jest mój X dom. I teraz sprawy zawodowe stały się dla mnie bardzo istotne. Gdy było w dwadzie Panny siedziałam nad starożytnymi sanskryckimi tekstami i zastanawiałam się nad słynnym “yogaś citta-vṛtti-nirodhaḥ”, ale też mocno koncentrowałam się na rozwoju, czyli typowo IX domowa aktywność (medytacje, szałasy potu i tai chi). Gdy progresywne Słońce weszło do dwady Lwa poczułam w sobie ambicję i chęć by zająć się naukową karierą. Oczywiście i inne znaki na niebie potwierdzały te zmiany – tranzyty, aspekty itd., itp. 
Moja znajoma miała przez kilka lat progresywne Słońce w dwadzie Strzelca (urodzeniowo ma asc w Strzelcu i Jowisza w IX d.) - spędziła ten czas podróżując po świeciestudiując (kursy dodatkowe, studia dzienne, nauka języków, ucząc się wspinaczki, fotografii, szycia, pracując z chorymi ludźmi - dużo tego, jak to z Jowiszem bywa), rozwijając się (towarzyszyły temu m.in. tranzyty Urana, więc ogólnie sporo takiej energii do robienia nowych rzeczy, ale fajnie ta dwada Strzelca pokazuje chęć by jak najwięcej zwiedzić, zobaczyć, jak najdalej dojechać). Wcześniej, gdy prog. Słońce było w dwadzie Skorpiona nie podróżowała na taką skalę. Całkiem niedawno pr. Słońce przeszło do dwady Koziorożca - ciekawe jak to się zamanifestuje. Zapytałam jej czy odczuwa jakąś zmianę. Odpowiedziała: Nie wiem, teraz się skupiam na tym, żeby zarobić. Koziorożec it is.

 
1B. Dykes, Introduction To Traditional Astrology By Abu-Ma'shar & Al-Qabisi, The Cazimi Press, Minneapolis 2010.
3 V. Valens, Anthologies.
4J. Gronert, Astrologia od początku, Pabianice 2007.
5.P.Piotrowski, Reguły astrologii tradycyjnej, Białystok 2011.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Odcienie Tarota , Blogger