Jeśli ktoś ma cztery planety w Wodniku w aspekcie do Urana, to raczej można się spodziewać, że lubi eksperymenty. Szczególnie astrologiczne. Zatem pora na coś nowego na „Siddhadesi”. A dokładniej pora na sięgnięcie do kilku dawnych astrologicznych technik.
Podstawowe ustalenia w ramach tego eksperymentu:
- stosuję system domów Placidusa. Do wyznaczania profekcji domy jako całe znaki.
- Uran, Neptun, Pluton jako punkty. Nie używam ich jako władców.
- Nie relokuję solariusza. Każdy z opisanych powrotów solarnych jest ustawiany na miejsce urodzenia danej osoby.
- Testuję następujące techniki: dyrekcyjny hyleg, profekcyjny ascendent. Oczywiście podstawą jest to, jak one się realizują w solariuszu.
W jednym z postów opisywałam w skrócie czym jest solariusz. Jeśli używacie Uranii, to bardzo łatwo sprawdzić jak wygląda na dany rok:
Profekcje ascendentu są jeszcze łatwiejsze w obsłudze. Nawet nie potrzeba do nich programu astrologicznego. Po prostu odliczamy kolejne znaki od ascendentu w zależności od tego ile lat ma dana osoba. Dr Piotr Piotrowski tak opisuje tę metodę: „pierwsza profekcja rozpoczyna się wraz z narodzinami i trwa do ukończenia 1. roku życia. Następna trwa od pierwszych urodzin do ukończenia 2 lat. (…) Najistotniejszą rolę w interpretowaniu profekcji odgrywa władca planetarny danego znaku, który staje się wówczas planetarnym władcą roku (chronocrator)”. Znak wschodzący w horoskopie profekcyjnym staje się znakiem roku i również jest niezwykle istotny. Można nie ograniczać się jedynie do ascendentu i obliczać profekcje Słońca, MC, VII domu, Księżyca, punktu szczęścia (jak radził Alcabitius), albo profektować cały horoskop (zalecane przez Wettiusza Walensa). Ascendent jednak jest szczególnie istotny, ponieważ to miejsce w horoskopie, które mówi bardzo dużo o danej osobie, o jej zdrowiu, nastawieniu, o tym, jak prezentuje się światu, jak jest odbierana, kim jest. Profekcyjny ascendent przechodzi do innego znaku i zabarwia osobę na dany moment uwypuklając sprawy domu, w którym się znajduje.
Kluczowe jest to, jakim natalnym domem rządzi Władca Roku, bo pokaże to który temat będzie dominował. Istotne jest również co się dzieje z Władcą w solariuszu, bo uwidoczni to, jak w danym roku ta kwestia będzie przebiegała. Jeśli w znaku roku w solariuszu będą benefiki, można się spodziewać ulgi. W przypadku malefików wręcz przeciwnie.
Kolejnym krokiem jest sprawdzenie tranzytów – szczególnie istotne są te, które aspektują znak roku i władcę roku, a także te, które przechodzą przez znaki o tej samej jakości, co znak roku. Jednak w tym poście nie sprawdzam tranzytów, by nie robić zbyt dużego natłoku informacji.
Dyrekcyjny hyleg brzmi być może dosyć tajemniczo, jednak jest to bardzo łatwa metoda. Sprawdzamy ascendent w progresjach prymarnych – co można zrobić tak:
Ustalamy w jakim jest stopniu i sięgamy do tablicy z termami, by rozpoznać w jakich się znajduje. Planeta władająca danym stopniem term będzie dystrybutorem. Jeśli jakaś planeta robi aspekt do tego miejsca, wówczas jest wspólnikiem i powie nam, co będzie istotne w danym roku. Kolejnym krokiem jest zerknięcie do solariusza, by rozpoznać jak aktualizuje się dyrekcyjny hyleg.
Przykłady
Przykład 01:
Solariusz 2014 u kobiety, kluczowe wydarzenia: 1.wypadek u dentysty; 2.zakończenie poważnego związku; 3. rozwój duchowy, ukończenie kilku kursów (tarota u Jana Witolda Suligi, Thotha u Krzysztofa Azarewicza, certyfikat rekomendowanego nauczyciela Vedic Art, retreat dzogczen z Tenzinem Wangyalem), hoop dancing; 4. przeprowadzka.
przełomowy solariusz 2014
Główne tematy solariusza 2014
Co można wyczytać z solariusza stosując tradycyjne reguły:
- Władcą ascendentu natalnego jest Jowisz. Znajduje się on w solarnym domu IX, w koniunkcji z MC, jest on w Raku i w retrogradacji. Tematem przewodnim roku 2014 powinien być: rozwój, kariera, duchowe podróże. Jego dosyć mocna pozycja powinna wskazywać na to, że sporo uda mi się zdziałać w tej sferze, choć nie bez problemów.
- Rak to natalny dom VIII – nieco odbiera to optymizmu, gdyż jakiś silny niepokój, a może transformacja powinna mieć miejsce. Z drugiej strony łatwość w zdobywaniu środków finansowych z różnych źródeł.
- Solarny ascendent wypada w Wadze, która natalnie znajduje się w domu X, co by potwierdzało, że sprawy X domu będą kluczowe.
- Wenus solarna znajduje się w Koziorożcu w koniunkcji z IC i tworzy opozycję z solarnym Jowiszem. Oznacza to, że jest duży nacisk położony na sprawy zawodowe i im trudniejsza sytuacja z domownikami (a sytuacja jest trudna), tym więcej angażowania się w rozwój (opozycja, coś kosztem czegoś). Ta opozycja znajduje się w natalnym domu II i VIII – również finanse wchodzą w grę. Jedynie listopad był skomplikowany pod względem finansowym, pozostałe miesiące były bardzo przyzwoite (Jowisz w natalnym VIII).
- Natalny ascendent w Strzelcu wypada w solarnym III domu: kursy, rozwój, krótkie podróże na konferencje.
- Jowisz w Raku przy MC rozwija się intensywnie, bo nie chce siedzieć w domu (IV Wenus w Koziorożcu z Plutonem).
- W solarnym domu I mamy Marsa (natalnie władającego domem IV i XII) – czyli przekaz Marsa nawiązuje do tematyki losowości, utraty, ofiary, duchowości, domu, domowników. Włada on solarnym domem VII i II. Robi on luźny trygon do Słońca (oraz trygon do natalnego stellum w Wodniku). Co to oznacza: konflikt, nadmiar asertywności, egoizm, pośpieszne decyzje, nadmiar aktywności, ale też naukę tańca z hula hop. Sfera relacji w roku 2014 była dosyć skomplikowana.
- Władca natalnego descendentu (Merkury) znajduje się w solarnym domu V w Rybach (w koniunkcji z Neptunem, a w kwadraturze z Marsem natalnym). Jest on w kiepskiej kondycji. Ryby to natalny dom III. Może to wskazywać na potrzebę ruchu, zmiany w sferze descendentowej, ale do końca nie wiadomo co zrobić i jak to wyrazić. Zagubienie i pomieszanie.
- Malefiki solarne: Saturn w Skorpionie (natalnym XI, solarnym II) pokazuje, że może pojawić się potrzeba wolności, przestrzeni, ale jako że to Saturn, to w jakimś sensie bolesna, trudna, a poniekąd ucierpi na tym portfel (dużo kursów i wyjazdów). Ów Saturn robi kwadraturę do Słońca (i do całego natalnego stellum w Wodniku, w tym do Wenus i Merkurego) oraz opozycję wobec Księżyca w Byku. Wolność będzie dużo kosztowała. Ale zatrzymajmy się przy Księżycu:
- Księżyc w Byku (Byk to solarny VIII, natalny VI) uszkadzany przez Saturna wiąże się ze zdrowiem. Rok 2014 to czas wypadku u dentysty, który zakończył się ogromnym bólem i twarzą wyglądającą jak piłka do koszykówki. Drugą kwestią jest to, że Księżyc jest w solarnym domu VIII – pokazuje to, że mogą być spore trudności, nieumiejętność znalezienia rozwiązania, ciemność. Byk to natalny dom VI, a solarna Wenus jest w kiepskiej kondycji - co może być małą wskazówką, że w tej sferze coś będzie nieprzyjemnego. I natalny dom X to Waga - zatem sprawy kariery mimo, że tak ważne, to mogą nie iść tak gładko (solarna Wenus w Koziorożcu przy IC), ponieważ sytuacja z domownikami (rozstanie) może powodować dekoncentrację.
Podsumowując: przewodnie tematy roku 2014 to rozwój, kariera, pieniądze, rozstanie oraz transformacja. Mocny Jowisz wspierał zarówno sferę rozwoju (IX), jak i symbolizował, że mimo wszystko finansowo będzie to dobry rok (rak to VIII natalny). Maleficzny Saturn w aspekcie ze światłami może pokazywać wypadek u dentysty (to nie było aż takie poważne, żeby to przypisać do VIII domu, więc sama nie wiem).
Współczesny astrolog od razu zwróciłby uwagę na Wenus w koniunkcji z Plutonem i IC, tworzącą kwadraturę do Urana na descendencie. A także półkrzyż ze światłami w roli głównej. To na pewno wskazuje na rewolucję w związku, przeprowadzkę (Uran kwadrat IC), a problemy zdrowotne może pokazywać solarny Neptun w kwadraturze do natalnego Marsa i ascendentu - osłabienie witalności, plus półkrzyż Saturn-Słońce-Księżyc, a Uran po stronie VI domu wypadek u dentysty. Oraz rewolucja, i to konkretna.
Profekcyjny władca i znak roku: Mars w Baranie
Profekcyjny ascendent wypada w Baranie, więc jego władcą jest Mars. Baran to natalny V dom, oznacza to, że ta sfera stanowi kluczowy temat roku 2014. Na pewno sporo się działo w tej sferze. Mars to też dom XII, rzeczy, na które nie mamy wpływu, ofiara, strata, depresja.
Władca roku w solariuszu jest na wygnaniu, ale w I domu. Oznacza to próżne działania, z których nic dobrego nie wynika (związane z domem V). Plus Saturn solarny w kwadraturze do natalnej Wenus – z działań wynika coś przykrego, efekty są bolesne.
Profekcyjny znak roku wypada na descendencie solarnym: związki są podświetlone. Jego władca solarny jest słaby, ale w domu I – daje to chęć i siłę by podejmować decyzje, by zarządzać relacjami, a może je zakończyć (Saturn kwadrat Wenus).
Podsumowując: sfera związków jest bardzo mocno zaznaczona, widać przełom, błąkanie się po omacku, utratę.
Dyrekcyjny ascendent:
W roku 2014 dyrekcyjny ascendent przeszedł do Koziorożca. Po wielu latach opuścił termy Marsa jednocześnie wchodząc na termy Merkurego. Przełom, ale taki, który rozpoczyna lepszy czas w życiu. Ostatnie 9 lat przebywał najpierw na termach Saturna, następnie marsowych.
Dyrekcyjny ascendent nie tworzył żadnych aspektów, więc nie można wyznaczyć jego partnera (jedynie trygon do Węzła Północnego natalnie przebywającego w domu V). W solariuszu dyrekcyjny hyleg znajduje się w domu III – krótkie podróże, kursy, rozwój, to tematy, które są bardziej podkreślone (tworzy trygon z Węzłem Południowym z domu VII, co można podciągnąć pod zmianę w sferze związków).
Przykład 02:
od lewej: horoskop natalny i solariusz
Przełomowy rok w życiu mężczyzny – również związany z zakończeniem poważnego związku.
- Solarny ascendent w Pannie wypada w natalnym domu VIII: samo to już zwiastuje trudny rok, w którym działa się po omacku, błądzi we mgle, rok, w którym dominuje niepokój i zapowiada się jakaś duża transformacja.
- Władca solarnego ascendentu znajduje się w domu XII – sygnał, że rok może być depresyjny, że w powietrzu wisi groźba straty, ofiary, braku kontroli nad wydarzeniami.
- Natalny ascendent wypada w Koziorożcu, który solarnie znajduje się w domu IV – wskazuje to na koncentrację na sprawach związanych z domownikami, z bliskimi osobami, mniejszą potrzebę ekstrawertyzmu i kontaktu z innymi.
- Władca natalnego descendentu, Księżyc, znajduje się w solarnym domu IX w Byku i tworzy opozycję z trzeciodomowym Marsem w Skorpionie. Z jednej strony wskazuje to na nieporozumienia i konflikty w relacji, z drugiej konflikt z kobietą popchnął mężczyznę do krótkiej podróży (Mars w III domu) i wyjechał na jakiś czas na wakacje.
- Mars w Skorpionie natalnie tworzy koniunkcję z MC, tutaj przeszedł do III domu: może to oznaczać pracę, gdzie komunikacja jest kluczowa. Mężczyzna dostał pracę w radiu.
- Dyrekcyjny hyleg znajdował się na termach Saturna (trudności) w dokładnej opozycji do urodzeniowej Wenus (relacje). W tamtym momencie sfera związków została podświetlona. Wenus w solariuszu znajduje się w domu XII – co symbolizuje aspekt losowości, utraty kontroli, straty w sferze związków. Podkreśla to kwadratura z Saturnem, który znajduje się w domu IX (wyższa edukacja) – wyjazd mężczyzny na studia spowodował rozłąkę z partnerką, co ostatecznie zaowocowało rozstaniem.
- Profekcyjny ascendent wypadł w Lwie, zatem władcą roku było Słońce, natomiast znakiem Lew. Lew to natalnie wierzchołek domu VIII, w którym znajduje się Słońce. Tymczasem w solariuszu znajdują się w domu XII. Tematyka domu VIII i XII jest tutaj bardzo mocno podkreślona, a zatem strata, ofiara, depresja, transformacja, niepokój. Rok, po którym nic nie jest już takie, jakie było. Punkt małżeństwa wypada w natalnym horoskopie w Skorpionie (znak stały). Zatem stały znak w horoskopie profekcyjnym (Lew) wskazuje na to, że związek może wejść na jakiś inny etap. Skorpiona aspektuje zarówno benefik jak i malefik, dodatkowo w znajduje się w nim Mars. Saturn robi również kwadraturę do Wenus. To wszystko symbolizuje trudności w relacji i prawdopodobieństwo rozstania.
Przykład 03:
Współczesny astrolog od razu zwróciłby uwagę na Wielki Krzyż w znakach kardynalnych i powiedziałby, że coś mocnego się wydarzy prawdopodobnie w sferze zdrowia (wypadek). Na chwilę zapomnijmy o tym i sprawdźmy co stwierdziłby fan tradycyjnego podejścia.
Od lewej: natalny horoskop, solariusz
- Solarny ascendent (Byk) wypada w natalnym VIII domu, co samo w sobie zwiastuje niepokój, transformację, trudności.
- Władca solarnego ascendentu to Wenus w Wodniku, która wypada w domu XI, a natalnym V. Sprawy dzieci mogą być istotne, ale też wsparcie przyjaciół, jako że to całkiem dobry dom, to ten rok powinien przynieść coś dobrego. Wenus to również władca natalnego ascendentu.
- Natalny ascendent wypada w solarnym domu VI – sprawy zdrowia, a nawet wypadek, to tematy centralne. Wenus jest w kwadraturze do Saturna – relacje z innymi mogą być skomplikowane. Silna potrzeba przestrzeni, swobody i wolności jest ograniczana przez Saturna, który trzyma w miejscu.
- Słońce w solariuszu znajduje się w domu XII w opozycji do Marsa – izolacja, choroba, obniżony nastrój, wypadek.
- Profekcyjny znak roku to Bliźnięta, a władca roku to Merkury. Bliźnięta wypadają w II domu solarnym, gdzie znajduje się Księżyc, zatem dodatkowo podkreśla to kwestie finansów oraz zdrowia/ciała (Księżyc to naturalny sygnifikator zdrowia). Władca roku jest bardzo słaby w Rybach (i upadek i wygnanie) w XII domu – nie ma zbyt dużego pola manewru. Co może wskazywać na sprawy losowe, niezależne od nas, których trudno uniknąć. Merkury włada domem VI - co może pokazywać jakieś trudności związane ze zdrowiem. Wettiusz Walens twierdził, że planeta, która znajduje się w profekcyjnym znaku roku jest tak samo ważna jak Władca Roku. Sprawy Księżyca zatem wysunęłyby się na pierwszy plan. Znajduje się on w Bliźniętach, co jest słabą pozycją, gdyż w pewnym sensie znajduje się w swoim XII domu. W natalnym horoskopie Księżyc włada X domem - sprawy zawodowe zostały przystopowane z powodu zdrowotnego urlopu.
solariusz można interpretować na wiele różnych sposobów, a używanie profekcji i dyrekcyjnego hylega wydaje się być bardzo skuteczne! Moje luźne notatki na pewno można pogłębić i więcej wyciągnąć z tych horoskopów. Zauważyłam, że myślę "współczesnymi" kategoriami i takie przestawienie się jest dla mnie nieco trudniejsze, ale bardzo mnie to ciekawi, więc na pewno w kolejnych postach temat pogłębię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz